01.08.2022
Rosyjskie reakcje na wydarzenia w Kosowie
Bartłomiej Cięszczyk
Plany Kosowa dotyczące przyjęcia ustawy o wygaśnięciu serbskich dokumentów na terytorium samozwańczej republiki i wymagania ponownej rejestracji samochodów na kosowskie tablice rejestracyjne są „absolutnym absurdem" - powiedział rzecznik prezydenta Federacji Rosyjskiej, Dmitrij Pieskow.
Według Pieskowa, w obecnej sytuacji „bardzo ważne jest wykazanie roztropności ze wszystkich stron” i w tym kontekście Kreml popiera „wezwania do pokoju i konstruktywizmu”, które wypowiedział prezydent Serbii, Aleksandar Vucic.
- Uważamy, że te kraje, które uznały Kosowo, są gwarantami i powinny wykorzystać wszystkie swoje wpływy, aby ostrzec władze Kosowa przed podejmowaniem nieprzemyślanych kroków, które mogłyby doprowadzić do dalszej eskalacji napięcia. Oczywiście chcemy, aby wszystkie prawa Serbów były respektowane – dodał rzecznik Kremla.
Pieskow został również zapytany, czy Kreml rozważa możliwość przystąpienia Serbii do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym lub podpisania porozumienia o przyjaźni, współpracy i pomocy wojskowej między Belgradem a Moskwą, jak miało to miejsce w przypadku Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej.
Pod koniec lipca władze Kosowa ogłosiły, że serbskie dokumenty przestaną funkcjonować na kontrolowanym przez nie terytorium od sierpnia. Serbowie, którzy chcą odwiedzić Kosowo, otrzymają przy wejściu tymczasowe zaświadczenie na okres do 90 dni. Ponadto w Kosowie rozpocznie się obowiązkowa ponowna rejestracja samochodów z serbskimi tablicami rejestracyjnymi na tablice rejestracyjne RKS (Republika Kosowa).
31 lipca Vučić ogłosił, że o północy 1 sierpnia kosowska policja rozpocznie operację wojskową przeciwko Serbom mieszkającym na północy Kosowa. Wieczorem tego samego dnia w zamieszkanych przez Serbów terenach Kosowa rozbrzmiały syreny przeciwlotnicze. W centrum miasta zaczęli gromadzić się mieszkańcy Północnej Mitrowicy (północna część miasta kontrolowana jest przez siły serbskie, południowa przez Kosowo). Albańczycy masowo wyszli na ulice południowej części miasta. Serbowie zaczęli budować barykady.
W związku z eskalacją Kosowo odłożyło do 1 września przyjęcie ustawy o nieuznawaniu dokumentów serbskich.
Rosja może dostarczyć broń Serbii, jeśli Belgrad poprosi o pomoc
Jeśli Belgrad poprosi o pomoc, Rosja może dostarczyć broń Serbii – powiedział dla rosyjskiej TV, pierwszy wiceszef komisji spraw zagranicznych w Radzie Federacji, W. Dżabarow. W ten sposób skomentował pogorszenie stosunków między Serbią a Kosowem. Jednocześnie wyraził nadzieję, że „nie dojdzie do konfliktu zbrojnego”.
- Myślę, że mam nadzieję, że kraj poprze, jeśli nasze kierownictwo zdecyduje się udzielić Serbii wszelkiej możliwej pomocy, nawet jeśli jest to konieczne do dostarczenia jakiejś broni – powiedział rosyjski polityk.
Wyraził opinię, że obecna sytuacja wokół Serbii to nic innego jak próba zemsty Zachodu na serbskim prezydencie, „za jego twarde stanowisko w sprawie niezaangażowania się w antyrosyjskie sankcje”.
Wcześniej przewodniczący Dumy Państwowej, W. Wołodin powiedział, że sytuację konfliktową na granicy Serbii i Kosowa sprowokował Waszyngton. Według niego głównym celem Stanów Zjednoczonych jest osłabienie poszczególnych krajów, które wyrażają niezależne stanowisko. Dodał, że ONZ, OBWE i Europa wycofały się z rozwiązywania problemów w regionie.
Na podst. rbc.ru, news.ru
Zobacz także:
Artykuł nie został jeszcze oceniony.
Oceń artykuł:
0%
0.49%
